Witajcie.
Wypadało
by się przedstawić. Niestety nie podam mojego prawdziwego imienia,
ale możecie mówić na mnie Ni Anonim, albo po prostu Ni.
Postanowiłam założyć bloga, by dokumentować moją drogę do
celu. Może ma początek trochę historii. To wszystko zaczęło się
równo rok temu. W nowej szkole wszystko było inne, nie czułam
się w tym miejscu dobrze, nie przez atmosferę jaka tam była, tylko
przez ludzi. Wszyscy szczupli, zgrabni, a pośród nich ja
grube prosie. Już na początku moja przyjaciółka zostawiła
mnie dla innej, bogatej, chudej dziewczyny którą wszyscy
''kochali'', więc zostałam z moim problemem sama. Próbowałam
się odchudzać, ale nie miałam wystarczająco dużo motywacji, aby
pociągnąć to na dłuższą metę. Z wagą 60 kg przy wzroście 164
cm (!) schudłam w 2 miesiące do 50 kg. Inne dziewczyny oraz
częściej mówiły mi ''ale schudłaś'', albo''wow jak tego
dokonałaś?'', a ja przecież nie mogłam powiedzieć im ''wiesz jem
mniej niż 500 kcal dziennie, codziennie ćwiczę po kilka godzin i
nie jem nic, co mogło by zaszkodzić mojej diecie''. Mogłabym
opowiedzieć wam więcej, ale nie chcę was zanudzać. W skrócie
poddałam się i teraz tego żałuję, zaczynam od nowa!
(Z góry przepraszam, za błędy
ortograficzne jak i gramatyczne, ale jestem dyslektyczką i dużą
trudność sprawia mi stawianie przecinka, ale mam nadzieję, że
wbiję sobie to do głowy i będzie dobrze).Mam nadzieję,że chociaż
trochę mnie wesprzecie w tej długiej drodze do wymarzonej sylwetki,
a także rozmiaru XS i pozostawicie po sobie komentarz. Dziękuję!
(jutro wieczorem pojawi się pierwszy bilans.) // Ni
Tak więc witaj, 10 kg w dwa miesiące to niezły wyczyn, ale sądzę, że powinnaś trochę zwolnić, aby nie ryzykować zdrowia. A co do błędów to mnie akurat bardzo kują w oczy, a tutaj nie za bardzo je widzę c;
OdpowiedzUsuńTrzymaj się c; powodzenia c;
Ojej jak mi się tu podoba *.* Szczerzę zacznę że już Cię lubię :D Nie wiem jakoś tak wydajesz się sympatyczna a do tg mamy podobny wiek :D Ja idę do 1 klasy gim.. Z tego co zrozumiałam ty do 2 więc możemy razem działać :* Koniecznie do mnie wpadnij bo ja także biorę udział w Wyzwaniu Wrześniowym ♥
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Tw 10 kg w 2 miesiące.. to wow! To bardzo dużo.. super.. ale ostrożnie lepiej powoli a "zdrowo" :P i nie będziesz miała efektu jojo.. Tak jak teraz ;) Liczę że dasz radę i razem osiągniemy cel ♥
Ściskam / Lola..
Wydajesz się miłą, sympatyczną osobą, z pewnością będę wpadać na tego bloga częściej. Twój poprzedni sukces robi wrażenie, szkoda, że tak się stało. Może tym razem lepiej będzie spróbować troszkę wolniej? W ten sposób waga będzie trwalsza. Trzymam kciuki by Ci się udało, obserwuję. Trzymaj się <3
OdpowiedzUsuńouh nie zanudzasz nie zanudzasz, lubimy prywatę. Cieszę się, że dołączyłaś do wyzwania ;)
OdpowiedzUsuń